Komentatorzy podkreślają, że jeżeli projekt tej kontrowersyjnej ustawy byłby rozpatrywany przez francuski parlament w ramach normalnej procedury, trwałoby to prawdopodobnie prawie rok. Prezydent Francois Hollande wyjaśnił jednak, że Francja nie może tak długo czekać na wprowadzenie niezbędnych jego zdaniem reform gospodarczych.
Część projektu ustawy, która dotyczy płac zagranicznych kierowców ciężarówek, jest na razie bardzo nieprecyzyjna. Obserwatorzy sugerują, że to celowy zabieg. Władze w Paryżu chcą prawdopodobnie zobaczyć, jak do niedawnego wprowadzenia podobnych przepisów w Niemczech ustosunkuje się Komisja Europejska. Dopiero wtedy ustalone zostaną szczegóły, które pojawią się w dekrecie aplikacyjnym.Chcą uspokoić francuskich związkowców
Dyspozycje dotyczące zagranicznych kierowców ciężarówek zostały w ostatniej chwili dodane przez rząd w formie poprawki do tekstu, by - jak sugeruje wielu komentatorów - uspokoić francuskich związkowców, którzy grożą blokowaniem dróg w całym kraju.
Nowe dyspozycje w sprawie płacy minimalnej, która we Francji wynosi ponad 9,61 euro brutto za godzinę, mają dotyczyć zagranicznych - w tym polskich - kierowców ciężarówek, głównie w przypadku kabotażu, tzn. sytuacji, kiedy załadunek i rozładunek transportowanego towaru odbywają się we Francji.
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie. Zobacz więcej...